W jednym z postów wspominałam o
pewnym szamponie, który narobił niezłego bałaganu na mojej
głowie. Dziś dokonam aktu straszliwego – napiszę bardzo
niepochlebną opinię o szamponie, który ma generalnie bardzo ładne
recenzje ;)
PHARMACERIS Specjalistyczny szampon
przeciwłupieżowy do skóry łojotokowej – łupież tłusty
Jakiś czas temu zmagałam się z jakąś
bliżej nieokreśloną odmianą łupieżu tłustego (to taki, który
tworzy tłustą warstwę na skórze głowy, którą można zdrapać
grzebieniem albo paznokciem; nie łuszczy się i nie osypuje jak
zwykły łupież znany z reklam Head & Shoulders). Generalnie
moje włosy lubiły się trochę przetłuszczać – musiałam je myć
codziennie lub najpóźniej co drugi dzień, dlatego sięgnęłam po
pierwszy szampon PHARMACERIS – zieloną wersję do włosów
przetłuszczających się (pełna nazwa to PHARMACERIS
Specjalistyczny szampon normalizujący do skóry łojotokowej).
Całkiem dobrze sobie radził z myciem i pielęgnacją, włosy
przetłuszczały się mniej (mogłam myć nawet 3 dnia i jeszcze nie
było tragedii), no ale wydenkował się i trzeba było udać się do
apteki po zapas. Akurat tej wersji zielonej nie mieli, a farmaceutka
strasznie polecała ten do łupieżu tłustego (niebieski) – postanowiłam
zaryzykować i wzięłam, tym bardziej, że opinie na Wizażu były
całkiem całkiem (dużo lepsze niż wersji do włosów
przetłuszczających się).
Po kilku myciach okazało się jednak,
że ten szampon nie pomaga na nic, a do tego sieje spustoszenie.
WŁOSY WYPADAŁY GARŚCIAMI! Wyciągałam je pasmami. Nigdy nie
miałam takiej reakcji na szampon czy odżywkę. Dużo włosów
wypadło, zaczęły się wręcz przerzedzać, aż dnia pewnego
rodzicielka, zmęczona moimi pojękiwaniami przy każdym czesaniu,
zapytała z troską: a może to przez ten nowy szampon? Zapaliła mi
się czerwona lampka, no że też nie przyszło mi to do głowy
wcześniej. Szampon odstawiłam natychmiast, zastąpiłam innym i...
po jakimś czasie wypadanie wróciło do normy (ubolewam, że nie
mogę powiedzieć, że zniknęło całkowicie). Straciłam sporo włosów i ponad 25zł za szampon, który zużyłam do połowy. Moja skóra i włosy go po prostu nie polubiły.
Zdjęcie winowajcy:
I z bliska, en face:
Niech będzie przeklęty i odda mi moje
włosy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz